Rozmowy przy kawie (7) |
Ewo, a u lekarza byłaś, czy zgodnie z tradycją rodzinną unikasz? Ciasto na pierniki zrobione, jutro jeszcze lebkuchen, bo już we wtorek przyjezdżają pierwsi goście: niestety okoliczności życiowe sprawiły, że w tym roku nie bedzie zadnej mojej siostry, ale na osłodę bedzie szwagier z dziewczynkami i bedą zmuszeni skonsumować te pół tony zarcia, które sobie zaplanowałam A i los jak zamyka drzwi to otwiera okno....przedszkola nie ma, za to dziś zadzwoniła skruszona niania, że jednak praca za Odrą nie wypaliła A było słuchać, jak sugerowałam, ze mi wygląda ta robota na trefną...z niani na razie korzystać nie zamierzam, ale miło wiedzieć, że jest na miejscu, zawsze awaryjnie może się przydać |