Rozmowy przy kawie (7) |
Bea, swietne zdjęcia! Ja nigdy nawet tak intensywnie parującego prania nie widziałam o jego sfotografowaniu nie wspominając. Pada u Ciebie śnieg, bo ja co 5 minut za okno wyglądam, ale obiecywanych opadów ani śladu Ale ciśnienie leci na łeb: Sara spała dziś dwa razy, Flora zasnęła na stole w trakcie rysowania, a ja walę 5 kawę, żeby dotrwać nocy |