| Rozmowy przy kawie (7) |
| Witam Was. Ranek przywitał mnie słońcem, szronem i temperaturą -5 ale później niestety słońce zaczęło się zasnuwać i teraz jest całkowite zachmurzenie z temperaturą w okolicy zera. Aniu Sweety w wątku jarmarkowym napisałaś, że 29 grudnia będziesz we Wrocławiu. Jaki masz plan pobytu? Może udałoby się nam spotkać. Dysponuję w tym czasie Kierowcą to mogłabym podjechać do Wrocławia chyba, że Ty miałabyś wystarczająco dużo czasu aby przyjechać do mnie (podróż ok. 50 min z Centrum, oczywiście poza szczytem). Pat już Cię podziwiałam za przygarnięcie i karmienie przybłędów a tu jeszcze taka błyskawiczna mobilizacja z wyjazdem do weta. No, no! Iwonko nie pomogę bo nigdy nie piekłam gęsi ale niech p zięć popyta swoją mamę jak ją przyrządza. Jeśli hoduje gęsi to pewnie je także serwuje domownikom. Trzymam kciuki za poprawę Twojego samopoczucia i zdrowy sen w nocy! Justynko Twojemu synkowi także życzę szybkiej poprawy zdrowia. Olu pierniczki w troszkę innym stylu niż Marii ale równie urokliwe. Gratulacje za podziw szefa. Trzymam kciuki z próbne egzaminy córki i poprawę zdrowia syna. Daria dzięki za śniadanko z uśmiechem. Regina deserek zostawiłam sobie na po obiedzie. Dzięki! |