Rozmowy przy kawie (7)
Witam

Calutki dzień poza domem , czyli świąteczne wędzenie na działce mamy zaliczoneaniołek



Misiu normalnie szczęście w nieszczęściu , dobrze że tak sie to skończyło i ze wnusia dochodzi do zdrowia.
Z tym śpiewem genialny pomysł , , ale na pewno czujnik pewniejszy będzie .
Ciesze sie ,ze u nas w blokach nie ma gazowych piecyków , wodę goracą mamy w kranach , jedynie gaz w kuchennych piecykach , ale to bezpieczniejsze niz termy.
Cos mnie łepetyna boli od tego wędzenia , albo od nadmiaru świeżego powietrzaoczko , w końcu parę godzin spędziłam na działce lol
aaa posadziłam tulipany


  PRZEJDŹ NA FORUM