Misiu i jak byłaś w Lidlu ? Mój czerwony dopiero raczył ruszyć do świąt zapewne nie zdąży zakwitnąć a biały rozszalał się na dobre 

Daria już postanowiłam ,że w sobotę jadę po choinkę bo mi ciśnienie rośnie jak widzę u sąsiadów tylko najpierw młodzi muszą zabrać swoje rzeczy z salonu bo świątecznie to on teraz nie wygląda - bardziej jak magazyn |