Rozmowy przy kawie (7) |
myudah pisze: Dziewczyny, która narzeka na swoją prominencję szanowną, to ja mam propozycję. Satysfakcja gwarantowana lub zwrot kosztów. Mianowicie, zapraszam do czyszczenia lasu ze mną. Od dwóch dni pracuję a jeszcze sporo zostało. Kto ma chęć na nietypowe wczasy odchudzające to zapraszam. ![]() Anitko, ja mam u siebie obóz pracy (nie, nie socjalistycznej ![]() Ale co z tego, kiedy do tej pory i sempiternę i okolice miałam jednolicie grube i okrągłe, to teraz jakieś góry i doliny sie porobiły (to zapewne zaczątek talii jest, która to pojawiłaby się za jakieś 18,5 kg) i bez odzienia to nawet sama sobie pokazać się nie mogę, bo strach! Ale cóż z tego, kiedy ja łakoma jestem i przez zimę zapewne wrócę do wyjściowych kilogramów. Oby tylko nie przekroczyć ![]() ![]() |