Rozmowy przy kawie (7) |
Hej, hej! Witam wydychając z płuc resztki porannej mgły Szklanka z ulic i chodników zniknęła, za to jest ponuro i mglisto. W lesie jeszcze ciemniej. Ale pobiegłyśmy, żeby melancholię z umysłów wywietrzyć. W. w robocie tropi jakiegoś złodzieja drewna, ja a chyba się zabiorę za odczyszczanie starej szafki, co to jeszcze od czasów popożarowych na strychu tkwi usmolona. Bo na szafce stanie Mikołajkowy prezent starociowy |