Muszę powiedzieć, że się zawzięłam, bo czuję, że muszę się ruszać. Jak jestem w biurze to siedzę 8 albo i więcej godzin na d... i to nie jest fajne. Nie wiadomo zresztą ile razy jeszcze zdążą podwyższyć wiek emerytalny, ja do pracy mam daleko, więc trzeba jakoś kondycję trzymać Kredka ceni to moje postanowienie, choć dla niej to beznadziejnie krótka trasa Ale rzeczywiście dotleniamy się, a ja dodatkowo ćwiczę słabą silną wolę. A pamiętam takie czasy, kiedy to po 300m przebieżki byłam skłonna dzwonić po pogotowie, a tylko dlatego tego nie robiłam, bo z powodu zadyszki nic bym z siebie nie wykrztusiła do słuchawki poza smętnym rzężeniem
|