Rozmowy przy kawie (6) |
A ja tak trochę Andrzejkowo. Tłucze mi się po głowie wierszyk na tę okazję. Przez starego klucza uszko Wosk lejemy cienką strużką Zobacz wyszło mi serduszko, a Tobie koszula z muszką. Co nam żółty wosk wywróży Gdy na cień spojrzymy dłużej? Może będą to podróże? Może życia liczne burze? W żart obróćmy te obrazy, Z wosku dziwne bohomazy. Jeszcze wiele nam się zdarzy, Zanim zdąży się wymarzyć . |