Rozmowy przy kawie (6) |
I ja jestem Wstałam o 7ej ,bo meczyk był wcześnie rano . Prawdopodobnie ostatni w tym sezonie - ufff Pierwszy raz takie emocje miałam i choć tym razem mogłam siedzieć to przestałam go zażarcie kibicując może dlatego ,że przeciwnik był na ich poziomie i o mały włos a byłby remis Młody strzelił 2 piękne bramki Pogoda dopisuje , od rana słonecznie i choć na termometrze szału nie ma to jest cieplutko . Dlatego też wybieramy się na marche de Noel do stolycy a potem na podwójne urodziny do przyjaciół Janeczko mandat jest za samą interwencję policji oraz dwukrotną podwózkę Czesława do domu . Próbowali mnie złapać na komórkę ,ale Czesiek zaczipowaną ma jeszcze moją starą . Trzeba to zmienić oraz adres Jakoś umknęło to mojej uwadze A trafili do nas , bo moim sąsiadem jest komisarz policji więc zna psa Marysiu pierniczki są boskie Brawo zdolniacho |