Rozmowy przy kawie (6) |
Dopiero przychodzę do Was, bo zabrałam się za chałupę, no wstyd kogoś za próg wpuścić![]() ![]() ![]() Margolciu ja też nie mam gdzie suszyć prania i korzystam z każdej ładnej pogody, ale jak już przymrozi to nie wieszam na dworze, tylko zakupiłam sobie za parę groszy suszarkę bębnową i jestem bardzo zadowolona. Prosto z pralki wrzucam do suszarki, a potem już do szafy albo do prasowania i głowa spokojna, że zabraknie nam gatek na pupę ![]() ![]() Zapakowałam dzisiaj prezenty już hihi jeszcze jakieś drobiazgi muszę dokupić i gotowe. Schowałam głęboko w szafie, bo w niedziele mam obiad dla rodzinki tzn dla moich córek i zięciów, więc żeby wnuczęta nie wywęszyły to schowałam i okryłam kocami hihi w tym roku wycwaniłam się z upominkami hihi dużo wcześniej się za nie zabrałam żeby nie odczuwać presji świątecznej, no i szykuje sobie zamrażarkę na pierożki i uszka i oczywiście karpia. Nie będę się potem stresować, że nie zdążę albo, że coś mi tam wypadnie, ja wolę być naszykowana i spokojnie bez wariacji czekać na ten wieczór wigilijny ![]() Pati jak u mnie nie ma jeszcze śniegu, to u Ciebie go na pewno nie będzie ![]() ![]() ![]() |