Rozmowy przy kawie (6)
Ale apetyczne tematy wesoły
Bardzo lubię zupę mleczną z lanymi kluskami, ale nie jadłam wieki. Robiła ją moja babcia, ja nigdy nawet nie próbowałam sama zrobić. Za leniwa jestem cool
Rosół z kluseczkami mniam, chętnie bym zjadła.

Pati gdzie Ty masz ten węgiel, że musisz wiadrami targać zdziwiony Nie da się do piwnicy hurtem zwalić??
U nas jest okienko. Facet podjeżdża tyłem, wysypuje, a M. tylko łopatą popycha i większość wpada od razu do piwnicy.
Także teraz po wymianie ostatniego wielkiego kaloryfera nasz piec wolniej spala opał. Załadowanie wystarcza na 12-14h, skończyło się raz na zawsze latanie i dokładanie co parę godzin. Wygasa tylko wtedy gdy świadomie i celowo do tego doprowadzamy. Ulga ogromna. Mam tylko nadzieję, że nigdy więcej woda się nie zagotuje. Na razie jest ok.

Bogusiu ja poproszę taką kanapę narożnikową wesoły Najlepiej w rozmiarze naturalnym pan zielony
A poważnie zupełnie noszę się z zamiarem kupienia takowego, tylko u nas wyboru nie ma, a ja z tych co jak nie pomaca czy miękka i nie usiądzie - to nie kupi. zakręcony
Chciałabym wymienić wszystkie meble w pokoju, które stoją tu od zawsze. Tak więc prócz narożnika potrzebuję nową ławę i jakieś meble. Te meble to chyba najtrudniejszy wybór. Bo trudno kupić jakiś sensowny zestaw, który by pasował do starego domu.
Lubię te nowoczesne zestawy, bo sprawiają wrażenie ładu i czystości, ale u nas nic takiego nie pasuje, bo wszędzie jest drewno i to na ogół stare.


  PRZEJDŹ NA FORUM