Witajcie kochani.
Paluszek nie dał spać wczoraj i zabrałam się w nocy za czyszczenie maszyny i coś dla siebie wymodziłam, ale to potem zapodam fotkę w szyciowym
No co Wy chcecie od lanych kluseczek, co??? gdyby nie one to ja nie maiła bym co jeść, jak mój żołądek nie che ze mną współpracować i tylko lane kluseczki na rosołku przyjmuje tutaj akurat rosołek z kaczki, ale ja nawet na mleku te kluseczki uwielbiam...moje panny do tej pory jedzą takie kluseczki, tylko mężuś jakoś nie chce, pewnie jak by były polane skwarkami to by zjadł
Misiu jak by mi się teraz przydała zmywarka, nawet sobie tego nie wyobrażasz, paluszek pulsuje, moczyć go nie można, więc gary myję mężuś i dobrze mu tak, bo nie chce mi tego cudownego sprzętu zakupić, pryk uparty
Idę po drugą kawusię, bo wypiłam i nic nie poczułam co piłam |