Ilonko, nie wiem jak inni, ale ja owszem fajdam straszliwie...co gorsza przywykłam tak do lekko zamglonego widoku świata, że dopiero jak u okulisty kiedyś zdjęłam to się zorientowałam, że są upaćkane nieludzko...a dziś sobie szkło zarysowałam drzwiami auta w ogóle coś wisi w powietrzu, nie tylko u Bogusi...oprócz zarysowania szkła, urwałam klamkę od drzwi w aucie od strony Sary, więc bedę musiała ją wyciągać między fotelami, póki R nie wróci oraz zablokowałam pralkę i nie mogę uruchomić żadnego programu |