Rozmowy przy kawie (6)
Witam

Słońca to ja w dużych ilościach pragnę , bo w doły wpadnę.
Ostatnio jak nigdy skumulowały się złe wiadomości i sprawy i jakoś mnie to przybiło , nawet Kewin w sobotę nie cieszył.

Basiu nie bardzo wiem o co Ci chodzi ? chcesz dodać pozostałe składniki do zaczętego ciasta i upiec z niego małe pierniczki?
osobiście nigdy nie robiłam z tego przepisu , mam takie które juz po kilku dniach można upiec.
Czytałam ,ze to ciasto na początku jest dosyć lużne , z upływem czasu gęstnieje , więc całkiem możliwe ,ze pierniczki będzie trudno zrobić
Zaraz wpisze w odpowiednim dziale mój wypróbowany przepis , pierniczki sa na poczatku troszeczke twarde , ale pieknie rozpuszczaja sie w ustach
piekę je juz od kilku dobrych lat ( przepis mam od kolezanki internetowej) i zawsze wracam do tego przepisu , bo moja rodzinka innych nie chce jeść aniołek
Ilona jeżeli nie masz tyle puszek , to z powodzeniem można trzymać w worku foliowym ,nie wyschną i zmiekna przy okazji jezeli sa twarde.

Aniu swinka cudna i jaka dorodnalol
Misiu bedziesz zadowolona ze zmywarki , ja juz sobie nie wyobrażam życia bez niej (i się ciągle dziwię jak mogłam mówić ,ze przy dwóch osobach jest nam niepotrzebna


  PRZEJDŹ NA FORUM