Rozmowy przy kawie (6) |
Gdy woda gotuje się w piecu to wrażenia są okropne. Najgorsze jest to, że w sumie nie wiadomo co robić. Dopuściłam zimnej wody w obieg poprzez odkręcenie zamkniętych kaloryferów, ale czy tak wolno?? Poczytałam gdzieś na forach, że nie wolno zimnej wody dolewać, bo może piec rozsadzić. Ale czy chodzi o zimną z sieci, czy tą w kaloryferach to już nigdzie nie doczytałam. W kaloryferach jednak taka lodowata nie jest. Piszą o wygarnięciu węgla, ale jak wygarnąć cały wsad palącego się węgla, jak strach nawet podejść do takiego pieca. Dobrze, że był w domu M. to zszedł i tą podwieszoną klapkę od wentylatora zamknął i od razu potem przeczyścił i naoliwił. Gdybym to ja tam miała zejść... brrr strach nawet myśleć. |