Rozmowy przy kawie (6)
taaa...u nas też miało być słonecznie...to słońce na pewno gdzieś tam jest tylko go zza wału czarnych chmur i rzęsistego deszczu nie widaćdiabeł mimo niekorzystnych warunków podjechałam do Polo i nabyłam dziewczętom kalendarze z Krainą Lodu - niestety w obecności Sary, ale będę iść w zaparte, jakobyśmy je widziałybardzo szczęśliwy

A teraz to podążyłabym wczorajszym śladem Zuzi i zasnęła, choćby i z kotem na głowie, jednakowoż obowiązki zawodowe i bardzo obudzone oraz wkurzone z niewyspania dziecko każą wybrać zamiast snu kolejną kawę...


  PRZEJDŹ NA FORUM