Rozmowy przy kawie (6)
    MaGorzatka pisze:

    Lucy - widziałam w miniony piątek (jakoś po osiemnastej) w Szczecinku na dworcu taką młodą dziewczynę, zupełnie podobną do Ciebie. Wsiadła do "mojego" pociągu, jadącego do Poznania. Czy Twoja Córcia jechała w piętek wieczorem ze Szczecinka do Poznania? No?
hehehe
Nie mogła to być moja córcia, bo po 1 nie jest podobna do mnie, a po 2 siedzi murem w Poznaniu i tak chyba będzie do samych świąt. Może się kiedyś wybierzesz na sałatkę do Browaru - tam ją spotkasz na pewno oczko

Za to Twoje córcia - skóra zdjęta z mamusi pan zielony
Piękny abażur nadziergałaś w tym pociągu !

Aniu wesoły
Kiedy mróz ściśnie zakładam "kalesonki" damskie. Robią teraz takie fajne milusie. Nie mają "stóp" więc nie zjeżdżają z moich długich nóg.


  PRZEJDŹ NA FORUM