Rozmowy przy kawie (6)
Dzień dobry śpiące bardzo....Sarulek rozkoszujacy się pobytem w domu poszedł wczoraj znowu spać po północy, więc oczy na zapałki mamneutralny Jak ja bym chciała, że moje dzieci poszły kiedyś spać tak normalnie ...o 20-tej...ale siódmy rok na to czekam i jeszcze nie doczekałam diabeł

co do rajstop, to też nienawidze...to chyba spuścizna po dzieciństwie, kiedy do wyboru były wściekle gryzące nogi elastyczne albo ala wełniane, zwijające się w obwarzanki, zatem nawet na mrozie, wolę, zeby mi tyłek do cienkich dżinsów przymarzał niż mieć coś pod spodniamianiołek

Pogoda dziś zdecydowanie zachęca do ponownego rozważenia edukacji domowej i samodzielnej produkcji zywności, zeby nosa nie wychylać z domu, ale trzyma mnie myśl o tym, że może ten zapowiadany deszcz cichaczem przejdzie w śnieg? aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM