Rozmowy przy kawie (6) |
ufff...powzięłam męską decyzję i kupiłam prezenty mikołajowe i część świątecznych póki wypłata na koncie moim a nie dostawców mediów Zostały jeszcze dzieci na święta no i machnąć te kilka chust i szali i będę obrobiona prezentowo Byłam na chwile na dworze, bo Ryszard przyszedł tak pijany, że bałam się go do domu puścić, żeby mi holu nie zapawiował i duje już prawie jak halny, co nieodwołalnie oznacza zmianę pogody... A, ja też w spodniach od przeszło cwierć wieku - nogi miałam niewyglądające, nie było czego pokazywac, teraz mi w końcu z nóg w d*** nadmiary przeszły, ale od spódnic już odwykłam |