Lucynko tak jak podejrzewałam wycieczka była dość wyczerpująca i długa ale myślę, że tym większą miałaś satysfakcję a teraz masz prawo odpocząć. W trakcie oglądania zdjęć zwróciłam uwagę na tę truskaweczkę ale później przy komentarzu zapomniałam o niej. Zasiała mi się taka w tym roku nie wiem skąd i wczoraj widziałam, że wypuściła kilkanaście sadzonek na tekturze pokrytej dość cienko korą i to w zupełnie zacienionym miejscu bo pod pergolą, na której prowadzony jest wielki krzew różany. Jaka jest wielka wola życia w takiej krzewince? Zresztą inne te z pasa nadmorskiego też nie mają łatwiejszego życia a rosną! |