Rozmowy przy kawie (6) |
Pat - co do tulipanów, to bez przesady; najpierw może będę tolerować to, co natura dała, a nie to, co ogrodniczka posadziła Daruniu - ale mój Burek miał czarniutki nosek; ciekawe, czy na wiosnę mu znów pociemnieje Przepisywałam dzi notatki z wykładów, na których mnie nie było... horror, ręka boli, więc reszta jutro i pojutrze. |