Wiejski eksperyment Pat - reaktywacja
Dario, stamtąd nie mogłaś robić zdjęć tamy, bo to jest dobre 5 km dalej - tam, czyli na Perle Zachodu tez jest tama ale taka maleńkaaniołek Na mostku stoi jak byk zakaz wstępu, ale i bez niego bym tam nie weszła, bo jest w fatalnym stanie...niemniej jak żeśmy zeszły z Flo na dół po skrupulatnie przeliczonych 118 kamiennych schodkach to widziałyśmy, jakąś szaloną kobietę, która tymże mostkiem pomykala z psem...niehumanitarnie pomykała, bo sama w miarę bezpiecznie przy barierce, a psa pusciła środkiemdiabeł

A wszystkie te atrakcje, z których większość widziała i Basia znajdują się w dużej bliskości od siebie aniołek Dobry piechur przeszedłby je na piechotę, bo z Pilchowic do wieży rycerskiej w Siedlęcinie jest z 5 km, a stamtąd do Perły Zachodu jakieś dwa. Myśmy jechali, bo dzieci nie dałyby rady,a eM na kacu chyba by zszedł na pierwszym kilometrze taki dziwny I tak strasznie się umęczył, bo drogi tam wąskie i kręte, mniej więcej co 5 minut zrywał się z wrzaskiem, ze wjadę do rowu albo spadnę ze skarpy.... zawodowi kierowcy powinni odbywać podróże w roli pasażera wyłącznie zakneblowani i z zasłoniętymi oczami lol

Tymczasem wzięłam się na serio za opalanie drzwi...jeszcze z miesiąc i bedąaniołek Strasznie wolno to idzie, bo po zewnetrznej stronie stuletnia warstwa farb zbiła się w lity kamień, a pod spodem drewno miejscami mocno spróchniałe, ale dam radę...potem wstawię zdjęcia z obecnych postepów, teraz idę szykować R., bo po południu musi już jechać smutny


  PRZEJDŹ NA FORUM