Rozmowy przy kawie (6) |
Iwonko i to tak rodowici Belgowie wiochę robili?? Jakoś miałam ich zawsze za naród pełen kultury i zrównoważenia... Szkoda P., ze mu tak imprezę popsuli a rogale marcińskie to od wielu lat planuję upiec, ale biały mak jest do dostania tylko wysyłkowo w koszmarnych cenach, więc zawsze mnie to powstrzymuje. Zatem chętnie poczęstuję się wirtualnie |