Rozmowy przy kawie (6) |
I ja witam deszczowo Od rana zajęłam się kwiatami domowymi , jeden wywaliłam przy otwieraniu okna , wiec trzeba było przesadzić , drugiemu dałam wiekszą tyczkę , bo już nie miał po czym piąć się w gorę. Teraz siadłam na zasłużoną kawkę Tym u których słoneczko sie przebija zza chmur ogromnie zazdroszczę, Jutro jedziemy do mamy robic porządek z drzewem i potrzebujemy pogodę , nie musi byc słonecznie , ale żeby nie padało. Aniu udanej zabawy Misiu to teraz możesz spokojnie śmigać na spacery , moje cos zaczynają puchnąc w kostkach |