Otwieram
Nec Hercules... Co do tytułu... Mogłabym napisać: "Mój ulubiony obóz pracy", kiedy właściwie nie jest mój, czy też popełnić poradnik: "Jak racjonalnie wykorzystać darmową siłę roboczą" pan zielony Ogród jest staro-nowy Poniemieckie drzewa dały szkielet, który staram się jakoś racjonalnie obsadzić.
Wchodzimy

I patrzymy w prawo:

Eeee, nic się nie dzieje, no to obracamy się w lewo

Lawenda latoś obrodziła wesoły Nie ma tu wypieszczonych rabat ani rzadkich roślin, w zasadzie rośnie to, co samo da sobie radę, no chyba że chodzi o rododendrony, ale o tym kiedyś tam.

Ten czerwony berberys też jeszcze poniemiecki.


  PRZEJDŹ NA FORUM