Rozmowy przy kawie (6) |
Witałam się w części 5., a opuszczam pracunię w części 6. Żeby jeszcze można się było teleportować jakoś sprawnie do domu, a nie tłuc się tramwajami przez godzinę...No, ale tak to jest, jak się człowiek gnieździ na kraji mesta a pracuje w city Ciekawe, czy pies rozmontował ogrodzenie... Tymczasem! |