Aaaaa, to do mnie było? Ja do kardiologa? Nie trzeba, z moim serduszkiem w porządku raczej. Operacyjnie? Znaczy niskie ciśnienie? Cóś ja nie kumata przez ten ból. Na starość samo się poprawi i przejdzie w przeciwieństwo pewnie.
3mta za mnie kciuki dziś wieczorem. Jadę do specjalisty, ponoć bardzo dobrego w Białym. Niestety prywatnie. Neurologa mam skierowanie na Cito, to super. Może w końcu wyjdę na ludzi i postawią mnie do pionu. Trochę się boję, że mnie położy, ale już mi powoli wszystko jedno się robi, byle ktoś pomógł. To ciśnienie to z nerwów tak skoczyło. Dziś mam poniżej setki, ale potem znów mi skoczy, bo znów się denerwować zaczynam. |