No i znowu strasznie zaniedbałam swój wątek ;:131 Co począć, kiedy zalecono mi, a raczej moim oczom, wstrzemięźliwość od telewizora i wszelkich ekranów, w tym komputerowych. Jako że pracować muszę, to na przyjemności nie starczyło już wiele czasu... Mam nadzieję, że usprawiedliwicie moją nieobecność. Tym bardziej, że mam zwolnienie lekarskie
Ostatnio pogoda nas rozpieszcza, ale nieuchronnie zbliża się zima. Przyszła zatem pora na zabezpieczenie zewnętrznego ujęcia wody, w tym spuszczenie z niego resztek wody. Wypompowałam także wodę z ciurkadełka. Użyłam do tego małej pompy samo zasycającej - mimo -pompy do wiertarki marki Gardena i mojej osobistej wkrętarko-wiertarki (prezentu na kolejne 18 urodziny od moich kolegów z pracy ).
Tak to wyglądało:
Po zakończonym zabiegu całość przykryłam grubą folią, by padający deszcz i topniejący śnieg nie zapełnił z powrotem zbiornika. Wygląda to, jakby przed tarasem leżały ... zwłoki Ale cóż...
A teraz przebłagujące zdjęcie z dzisiejszego ogrodu Przymrozki zrobiły swoje i kwitnie już niewiele, przy czym róże mają się świetnie.
You're beautiful ma paki
Seria Cover jest niezawodna. White Cover
Sweet Cover
Baronesse - nieco poplamiona, ale ...
Gartnerfreude
Słodka i niezawodna Avalon
Ghislaine de feligonde
NN
Twiggy Rose
Gebrüder Grimm
Pashmina
Mariatheresia
Ballerina
Watykan
Monika
Red Leonardo da Vinci
Cubana
Pomponella
New Dawn
Margo Koster od Grażynki (kogry) z FO
A White Koster ma mnóstwo pąków.
I od Majki (majka411) z FO
Gartentraume
i Cindirella (o ile czegoś nie pomyliłam )
Jak na fakt, że były już zmrożone, to jest na prawdę dobrze
I tradycyjne takie tam By zobrazować, co jeszcze u mnie kwitnie.
|