myudah pisze: Beatko, paczuszka doszła. Dziękuję w imieniu dziewczynek i swoim, bo i mi się przyda co nieco. Dziewczyny szczęśliwe, siedzą właśnie i grzebią w pudełku.
To może ja też pokuszę się o rozmnożenie tej roślinki na wiosnę, bo mam jedną. A dlaczego na drugi dzień dopiero do ziemi?
Anitko no to się cieszę razem z Wami a grudnika możesz spróbować rozmnożyć nawet teraz, byle by nie kwitł a na drugi dzień chyba dlatego, że on jednak z grupy kaktusowatych...musi pewnie ranka po urwaniu zaschnąć |