Rozmowy przy kawie (5)
    lora pisze:

    uff ale zmęczyłam się od rana drepczę i drepcze a to śniadanko i karmienie , a to mycie "małego" i zmiana pościeli. Pralka , obiad nastwiony i czy to mało jest. Mam prawo na chwilkę na kompie klikać to mój odpoczynek a są tacy co mi mówią... czym tak się dziś zmęczyłaś... gdzie tu sprawiedliwość jest.
    Cudowny słoneczny dzień jest, piję sobie drugą kawkę i gwiżdżę na wszystkich i już.
    A liście spadają i spadają nie będę grabiła a niech tam i już.
    zawstydzony
    Beatko dziękuję opony też to mnie babka oszukała jak dzwoniłam do Gospodarki Komunalnej.

    A ja myślę dwie laski brać i chodzić he, he i to będzie jak z kijkami. he, he


Misiu, ja rozmawiałam z bardzo miłym Panem wesoły jak zapytałam o opony to zaczął się śmiać, żeby tylko nie od traktora no i to ostatnia zbiórka w tym roku. wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM