Rozmowy przy kawie (5) |
Beciu moje wszystkie maile obrobione i głosy jak co dzionek obrobione. Wczoraj mi Kraków trochę ciśnienie podniósł ale daliśmy radę Laseczki ogólnie - jak ja uwielbiam taką trzeszczącą pod nogami zimę. Taką normalną, jak za dziecięcych lat, kiedy każda pora roku była normalna. Też lubię czekoladę, co z resztą po mnie widać, ale jakoś u nas nie mogą trafić na dobrą Ojejku, na róże jeszcze czas. Misiu przygotuj sobie co tam chcesz do kopczykowania i mam nadzieję, że jeszcze sporo czasu |