Rozmowy przy kawie (5)
Pati do kawy używam gorzka czekoladę w kostkach a do picia teraz przykro mi nie podam nazwy , za kilka dni będzie dostawa he, he syn przywiezie. Będę pamiętać. A w saszetkach to nie jest dobra.
Nie mogę przestawić się na nowe godziny coś mój organizm buntuje się i ja chodzę jak wulkan. Wszystko mnie wkurza oj dawno taka nie byłam .A "mały" marudzi w nocy bardzo. Nareszcie mam porządną piwniczkę w której już nie będzie wiecznie stawu a nawet żaby potrafiły się tam zadomowić he, he .Robiąc prześwietlenie w przydasiach
nazbierałam wielki wór doniczek w kolorze czarnym , myślę je odstawić na targ i dać jakiemuś ogrodnikowi.
A jeszcze ile zostało.
Nowo posadzone różyczki dwa dni temu Lampion, Elina, Degenhart, Malaga, dziś podlałam i kopczykowałam już na zimę . Ale nie wiem czy starsze róże już kopczykować bo u mnie w nocy jest na minusie.
Oj idę teraz poczytać.
Doczytałam taka słoneczna z śniegiem zima może być. Przynajmniej oko cieszy.aniołek
a ja od wnusi dostałam Calle tylko mało wiem o niej.


  PRZEJDŹ NA FORUM