Rozmowy przy kawie (5)
Olu ja swoje trzymam w miejscu na łazienkę: pomieszczenie ogrzewane bardzo sporadycznie, zwykle temp. nie przekracza 10 stopni i jasne, można też w ciemnym, ale wtedy musi być zimniej. Wstawiłam zapączkowane, część nadal kwitnie, jak się nie uspokoją to niedługo ciachnę im resztę paków, żeby się nie napinały przez zimę.

A przymrozek znowu dziwnie poszedł...rośliny przed domem nie ruszone, dali zmroziło połowę a druga nadal kwitnie, a auto musiałam fest skrobać..


  PRZEJDŹ NA FORUM