Rozmowy przy kawie (5) |
Łoj Pati, proszę mnie do tablicy nie wywoływać, bom strasznie nieśmiała Mario domkiem na razie się chwalić nie będę, bo jeszcze tkwię w szufladzie w Gdyni Jak się już przeprowadzimy, to fotki się jakieś narobi Chatynka, w porównaniu z hacjendą Patrycji, szału nie robi, bo ma zaledwie 120 m, ale dla 3 osobowej rodzinki musi wystarczyć. Pierwotnie chciałam troszkę większy dom, ale zauroczyło mnie to miejsce i działka Barabello, nie wiem czy to o nas Pati pisała, czy jeszcze innych gości prócz nas miała Śpieszę jednak donieść, że spędziliśmy z eM ostatnio u Patrycji kilka dni. Było przemiło! Patrycja jest osobą niezwykle ciepłą i pogodną, dokładnie taką jak sobie wyobrażałam, po przeczytaniu jej wątków Hitem był tekst: "Flora!...A nie Flora, ta druga!" Myślałam, że spadnę z krzesła . Dziękujemy Pati za gościnę i miło spędzony czas! Wracając wdepnęliśmy w pociąg pełen kibiców, to był koszmar! Petardy rzucane z pociągu, przy uciesze policji w Poznaniu i nie tylko, darcie się pijanej małolaty przez mikrofon na cały pociąg, itp. W efekcie wysiedliśmy z pociągu i dojechaliśmy do domu innym. Chciałabym w przyszłości uniknąć takich sytuacji ( a czeka mnie jeszcze raz taka podróż ), niestety ani policja, ani PKP nie udzielą informacji czy danym pociągiem będą jechać kibice...Ma ktoś może jakiś pomysł jak to sprawdzić? Eh, wracam do obiadku i pakowania. Strasznie bym chciała, żeby już było po przeprowadzce |