Rozmowy przy kawie (5) |
Też kupowałam te batony flaczkowe ale macie rację wodniste się zrobiły.. jednak nie zrobiłam flaczków tylko mielone z mizerią..na targu poszalałam zakupowo nabyłam materiał na firany i będę szyć a na all kosztował drożej + przesyłka więc pieniążki zaoszczędzone i moim zmarzluchom kupiłam takie ciepłe skarpetki-kapcioszki z kożuszkiem w środku.. Janusz u mnie odstraszacz działa na nornice.. Yoguś kochany taki wtulony z kocyk śpiocha sobie słodko..żal mi takich bezpańskich psów..niestety moje mieszkanko póki co nie pozwala na więcej zwierząt a na tymczas się boję brać bo zakładając, że bym nie znalazła nowego właściciela pies by został z nami a dwa gdybym znów musiała oddać go komuś to żal by został bo się szybko przyzwyczajam...więc musi zostać tak jak jest.. Zdrówka dla Florci.. |