Rozmowy przy kawie (5) |
A mój mniodek mniszkowy ze spiżarki mi się gdzieś upłynnił. Zrobiłam mało, ale chyba ze 3 słoiki były. No co, myszy ukradły?! I rozpaczam, bo strasznie mi smakował i nie ma. Nie mam nawet od kogo wyszabrować, bo nikt takich wynalazków nie robi. Wszyscy się i tak pukali w głowę, jak kwiaty z córkami zbierałam. |