Rozmowy przy kawie (5) |
Jednak jeśli już mam wybierać, to wolę inny dzień na odwiedzanie cmentarza, zwykły. Tak jak z pewnością wolę wejść do kościoła, kiedy nikogo tam nie ma, niż w czasie mszy. A jeśli mowa o cmentarnych spacerach, to w miasteczku mojego dzieciństwa jest cmentarz, na którym można podziwiać przepiękne rzeźby nagrobne, wykonane z piaskowca. Złoża tego kamienia dostępne są w bezpośrednim sąsiedztwiemiasteczka, a rzeźby są dziełem utalentowanych członków pewnej tutejszej rodziny, gdzie fach przekazywany był z ojca na syna. Naprawdę warto tam pójść z aparatem fotograficznym. |