Rozmowy przy kawie (5) |
maria pisze: Anitko wierzę ,że w szpitalu porobią konieczne badania i postawią właściwą diagnozę. Szkoda że trafiliscie na wekend , bo z obserwacji róznie w tym czasie bywa z badaniami. Trzymam kciuki za pomyslne leczenie. Od razu porobili sporo badań, nie zdążyła do sali wejść i dziś rano też coś robili, bo córka mówiła. Część wyników znamy, na resztę trzeba poczekać aż "urośnie". O innych może dziś się dowiem. Też się tego bałam, ale chyba bez powodu. Zaraz do niej jedziemy, więc okaże się co nowego wyszło, albo nie wyszło. Po kroplówkach czuje się o wiele lepiej, a ból zniknął. Dziękuję. |