Rozmowy przy kawie (5) |
Witajcie! U mnie nie ma żadnej szarugi, pogoda można by powiedzieć, półsłoneczna nie jest za ciepło, taki rzesski chłodek, ale przecież na plażowanie się do ogrodu nie wybieram, tylko do roboty. Otworzyłam z rana tylne drzwi (na wschód, czyli rano na słoneczna stronę) i do ogrodu wytrzepałam pościele, wyrka i narzuty - nasze i psięce. Miłego dnia! |