To pocieszę Was ,że planu wypucowania pokoju młodego nie zrealizowałam bo jednym okiem oglądałam film a ręce zajęłam preparowaniem obiadu miało być co innego ,aż dostałam natchnienia i upiekłam 2 pieczenie rzymskie i do tego sos borowikowy . Sprzątanie zostawiam na jutro
U nas znów duje ,że mało głowy nie urwie Misiu dobrze Cię widzieć z powrotem