Rozmowy przy kawie (5)
Zuziu, tylko lataj nisko i powoli oczko
U mnie na wsi tez pora jesiennych odlotów (no, czasowych, ale zawsze), bo sąsiadka poleciała do angielskiej córki, naprawde angielskiej, bo jej córka mieszka tam od wielu lat, ma obywatelstwo i niedawno nawet wzięła sobie męża Anglika (ten biedak gdy był tu w odwiedzinach u teściowej, spytał, gdzie w naszej wsi jest pub )


A teraz uwaga! Prosze dobrze sie przyjrzeć i zapamiętać, bo to nie zdarza się często, a właściwie prawie nigdy sie nie zdarza lol Syringa serwuje wirtualną kawę w dzbanku



Na ciasto nie liczcie, bo nie jadam aktualnie, w każdym razie nie takie, które Wy chcielibyście zjeść oczko Za to orzechy mogę
i mam


  PRZEJDŹ NA FORUM