Oj jaki fajny dzień był dzisiaj, cieplutki, słoneczny i taki pracowity fiu fiu bo ugotowałam główkę kapusty i nakręciłam kociołek gołębi dla mnie i dla mężusia a co, jeść musimy, bo mężuś tyra po 10-12 godz więc potrzeby swoje facet ma, no i podzielić się z dzieckiem też lubięale zostało mi dużo fajnych liści i jutro powtórka z rozrywki, ale zawekuję te jutrzejsze na potem no i jeszcze wypucowałam salon dzisiaj, a na jutro zostanie mi kuchnia i łazienka i dopiero na święta takie porządki zrobię Pati już zniknęła, bo wełna przyszła, więc Jej tu nie zobaczymy szybko |