Rozmowy przy kawie (4) |
My też w krótkim rekawku chodzimy, piec rano wygasiłam i dopiero na noc rozpalę, bo się ugotujemy...a jutro ma być podobna pogoda i taką samą poproszę do końca października, to może nawet częśc planów ogrodowych zrealizuję? A teraz idę walczyć z opalarką w ramach płodozmianu - uwielbiam to narzedzie, aż żal, że 2 lata wzdragałam się przed użyciem... |