Rozmowy przy kawie (4) |
Tak Pati cudny, że od 9 rano w krótkim rękawku latam,a reszta społeczeństwa parzyła się w swetrach lub o zgrozo w kurtkach.. u nas dziś dzien targowy wybrałam się po ozdobne trawy niestety spózniłam się o pół godziny i moje upatrzone trawy ktoś mi wykupił ale wzięłam inne..jakie napisze potem bo muszę spojrzeć do ściągi pan podał mi ulotkę z stronką internetową więc po przyjściu do domu jak weszłam na neta i zobaczyłam jakie mają cuda od razu wizje ogrodowe w głowie były podobno mają znów w sobotę na handel przyjechać by nie płacić przesyłki internetowej, mogłabym telefonicznie złozyć zamówienie i odebrać osobiście nachodziłam się dziś licznik na butach wskazał by jak nic kilkanaście km, nanosiłam zakupów i jeszcze mi mało teraz biorę się okna.. Marginetka-Marta chyba się nazywasz? dlatego też mi z tym głupio ale uwierz odwiedziny rodziny co tydzień bywa też męczące..jednak by nie miec wyrzutów sumienia zaproponuję wyjazd wspólny za tydzień a ten będzie tylko dla nas nie jem cielęciny,królików,gęsi.. aa i fiołka sobie w B kupiłam piękny mocny różowy kolor.. |