Wiejski eksperyment Pat - reaktywacja
No i koniec laby...eM wrócił do pracy, siostra pojechała, dzieci od poniedziałku do placówek, a ja do stałych obowiązków neutralny Nie wiem,c o jeszcze w tym sezonie uda się zrobić w ogrodzie i czy cokolwiek, ale każdy dzień zrobienia czegokolwiek będzie sukcesem aniołek

Plany gankowe jednak poczekają do wiosny, eM poszedl po rozum do głowy (wiedziałam, że tak będzie, dlatego wcześniej nie oponowałam :twistedwesoły i przyznał, że lepiej obecnie kupić opał niż stawiać ganek aniołek W związku z tym muszę przyspieszyć z czyszczeniem drzwi, bo trzeba je będzie dobrze ocieplić na zimę i to jest mój cel na najbliższe dni.

Potrzebuję chwili, żeby wrocić do normalności i do codziennego rytmu, na razie zostawiam kilka ujęć jesiennego lasu i leśnych dzieci oraz leśnych dziadków i babek wesoły











  PRZEJDŹ NA FORUM