Basiu, sufit maluj na biało i się nawet nie zastanawiaj. Ja do niedawna miałam taką wściekle czerwoną łazienkę. Białe kafle na ścianach do połowy, białe kafle na podłodze ( to dopiero głupota )i wymyśliłam sobie, że ściany i sufit będą czerwone. Jessso.... jak to wyglądało.... Przytłaczało już od drzwi! Koszmar! Trzy warstwy białej farby było mało, żeby tę tragedię zamalować. Dodam jeszcze tylko, że ten sufit był czerwony 1 dzień, a przez kolejne pół roku musiałam wysłuchiwać jaka to małomądra jestem. |