Wiejski eksperyment Pat - reaktywacja
Oj, okropnie lubię te Twoje opowieści wesoły Mydelniczka miała pasować do furtki lol nie do końca wyszło ale widzę, że jednak kolor dobry jest.
Te łuki nad oknami i drzwiami przepiękne są... A opalarka to pożyteczne narzędzie, potwierdzam. Ja drapałam na zmianę z W. drzwi do salonu podczas remontu popożarowego i pięknie farba złaziła, pomysł na opalarkę zrodził się po zobaczeniu, że temperatura wytworzona przez ogień "zbąblowała" część farby i można by iść tym tropem już kontrolując oddziaływanie gorąca wesoły
Faktycznie prace w domu i w zagrodzie, pardon, ogrodzie konkretne. Pokaż koniecznie tę ścieżkę.
Kuchenkę starą i zdezelowaną i my dawno temu mieliśmy. 165 kg żywej wagi! Tatuś dostał jakiegoś turbo doładowania i sam ja wytaszczył przed bramę. A w nocy zniknęła wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM