Dwa w jednym, czyli miejska dżungla |
oooo...jakie ładne? A gdzie zamawiałaś? (nie żebym planowała teraz, ale a wiosnę na przykład... ) Aropos, chyba paczka od Ciebie przyszła...chyba, bo podpisałam w ciemno, pan listonosz bowiem przywiózł sam kwitek, a o pudle zapomniał, obiecał, że dowiezie wieczorem... |