Rozmowy przy kawie (4) |
Bry, Basiu ja codziennie wstaję o 4.30 . Jestem już po pierwszej kawce i śniadaniu. Pogody nie oglądam, w zasadzie byle nie przymroziło, wszystko inne jest mi obojętne. Ostatnio ogród oglądam tylko weekendami . Czekam na przesyłkę kilku roślin, w sobotę sadzę. W kolejce czeka też wiadro wykopanych cebulowych. Mama wczoraj kupiła 4 tony węgla i pocięte drewno ostatecznie skończyła wozić pod dach. Zastałam ją spłukaną z kasy i sił ale zadowoloną. |